Klimatyzacja w samochodach to standard, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie podróżowania autem w lecie. Niestety, nie każdy jest świadomy tego, że system wymaga regularnego serwisowania, a zbagatelizowanie przeglądów może mieć przykre konsekwencje dla zdrowia. Namnażające się w kanałach wentylacyjnych bakterie i grzyby mogą powodować infekcje dróg oddechowych oraz nasilać alergie, dlatego przynajmniej raz w roku zaleca się serwis klimatyzacji samochodowej. Odgrzybianie i dezynfekcja wpływa nie tylko na jakość chłodzonego powietrza, ale ma także znacznie dla właściwego funkcjonowania całego układu. O tym, w jaki sposób dezynfekuje się klimatyzację samochodową, przeczytasz w dalszej części artykułu.

Dezynfekcja klimatyzacji – z jakich metod się obecnie korzysta?

Dezynfekcję klimatyzacji w samochodzie przeprowadza się przy zastosowaniu jednej z trzech znanych metod. Wśród nich wymienia się ozonowanie, dezynfekcję chemiczną lub ultradźwiękową. Ozonowanie polega na umieszczeniu w pojeździe urządzenia zwanego ozonatorem, które wytwarza ozon. Następnie należy ustawić klimatyzację na obieg wewnętrzny, na najniższą temperaturę i maksymalną moc dmuchawy. Dalej na określony czas uruchamia się ozonator, który rozprzestrzenia ozon po całym wnętrzu pojazdu, wnikając w szczeliny wentylacyjne. Warto przy tym pamiętać, że kratki wentylacyjne muszą być otwarte, a okna i drzwi szczelnie zamknięte. Po zakończeniu tej czynności należy wywietrzyć samochód.

Dezynfekcja chemiczna z kolei polega na aplikacji preparatu chemicznego do parownika za pomocą specjalnego pistoletu. Do tego celu wykorzystuje się spraye oraz pianki, które odgrzybiają i dezynfekują poszczególne elementy klimatyzacji. Metoda ta jest najtańsza, ale jej skuteczność bywa wątpliwa ze względu na to, że trudno dotrzeć do zakamarków układu. Ostatnią i zarazem najnowocześniejszą metodą dezynfekcji jest metoda ultradźwiękowa, która wykorzystuje ultradźwięki do rozpylania preparatu chemicznego. Dzięki temu rozpylony przez specjalne urządzenie płyn najskuteczniej radzi sobie z grzybami i pleśnią ukrytą we wszystkich zakamarkach układu.